:D:DJedzienie w McDonaldzie jest zdrowe, tyle, że tłuste, a tłuste jedzenie jest niezdrowe. Jednak mimo wszystko jedzenie w McDonaldzie jest zdrowsze niż w jakimkolwiek barze mlecznym (zwłaszcza w Toruniu).
A co Wy na ten temat sądzicie?? Zdrowe, czy niezdrowe??

Wiem, że niezdrowe... ale jakie dobre... tylko to się liczy... wszystko co jest dobre, można jeść, a nawet trzeba, przynajmniej takie są moje przekonania :P:P:P

Hehe ja na ten temat mam  takie zdanie.... Jedzienie w MaCu jest na maksa niezdrowe ale jest naprawde super dobre...:D więc od czasu do czasu mała przyjemność...:D :p czemu nie...:p

Jedzenie w McDonaldzie to samobójstwo, ale jednak... pyszne samobójstwo ;) Jestem absolutną fanką tortilli w Maku i lodów McFlurry ;) hamburgerów raczej nie jadam. Dlaczego? Po wnikiliwej analizie składu tych "rarytasów" mogę powiedzieć jedno - ładują tam to, co już nie nadaje się na normalne jedzenie :p

jako, że mój wygląd na to wskazuje miałem do czynienia z MaCiem i uważam, że jest pyszny.... ale niezdrowy...a szkoda ;p

Kiedyś miałem straszny uraz do MaCa ale mi się zmieniło i już trawię... Choć nadal nie zbyt lubię tam chodzić. Może nie tyle co przez smak, ile przez mimowolne zgadywanie z czego oni to robią :D

Nie będę oryginalny - lubię jedzenie z MaCa, ale wiem że jest ono niezdrowe i dlatego nie jestem stałym bywalcem tego FastFoodow'ego królestwa:) Ale od czasu do czasu można się tam wybrać, czyż nie? :D Denerwuje i zastanawia mnie tylko jedna, jedyna rzecz - dlaczego wszystko co dobre i smaczne jest niezdrowe?? :D

fakt jest to niezdrowe, ale przecież są rzeczy DOBRE, a zarazem ZDROWE.... np. kiszona kapusta, schabowy....

No dobra, niech Ci będzie :) Kapusta kiszona jest genialna :) no ale wiesz o co mi chodzi :D Chodzi o jedzenie właśnie w typie jedzenie z MaCa :)

wiem, wiem..... i też ubolewam, a tak nawiasem w też dostaliście książeczkę rabatową do MaC'a, bo ja tak niezłe zniżki dali :P

Książeczkę rabatową do MaCa ?? ja tam nic o takim czymś nie wiem :D

ziom:) napisał:

Książeczkę rabatową do MaCa ?? ja tam nic o takim czymś nie wiem :D

Czyli nie jesteś stałym bywalcem ;) tak jak Maciej :p

no nie jestem stałym bywalcem :D jak wspomniałem już wcześniej :D:D:D

Ja tez ja dostałam ale mi do skrzynki wrzucili:P



A wracajac do tematu ne jestem wychowana na zarciu z maca ale czasem lubie tam wejsc szczególnie na tortille:D

HAHAHA tortilla....:D z czym mi się to kojarzy ... boshe...:D nie żebym się śmiała z Alartki ale poprostu mam śmieszne wspomnienia z tym przysmakiem...:D

he, he...

no co ty.... ! przecież tortillla jest pyszna, zwłaszcza, gdy je się ją w towarzystwie Mac. i Woj.
(wtajemniczeni ;) ).... :P

Ale była wtedy zwała :D:D:D Śmiechowo na maksa :D:D:D Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi, a niewtajemniczeni nie wiedzą:P

LOL zwała była dla tych co nie jedli..>:D masakra myślałam że.... dobra nie mowie...:D taaa...:D krąg wtajemniczonych...:D